×

KSW 96: Pawlak vs Janikowski

KSW 96: Pawlak vs Janikowski

TYPOWANIE

20 lipca KSW zawita ponownie do Łodzi. W walce wieczoru na dystansie 5 rund zmierzy się mistrz kategorii 84 – Paweł Pawlak oraz pretendent – Damian Janikowski.

Hugo Deux (3-0) vs Nicolae Bivol (4-1) – walka odwołana

Pojedynek Francuza z Mołdawianinem otworzy łódzką galę. Dla mnie faworyt tej walki jest bardzo wyraźny, jest nim Hugo Deux. Bivol nie pokazał za wiele w swojej pierwszej walce dla KSW. Spodziewałem się dużo więcej. Ndiaye pokonał go dość wyraźnie, a sam pojedynek był mało porywający. Francuz powinien mieć przewagę siły, co przełoży się na skuteczne zapasy. W stójce Bivol zdecydowanie nie walczy jak pięściarz o tym samym nazwisku. Jako, że Deux ostatnie dwie walki wygrał decyzjami, niejako tutaj również wszystko wskazuje na to, że zobaczymy decyzję. 

Typ: Hugo Deux (kurs – 1.48)

Michał Domin (6-3) vs Isai Ramos (8-1)

Trzeba przyznać, że starcie eleganckie na początek gali. Isai Ramos jest nadal zagadką. Albo KSW trafiło na totalnego kozaka parterowego, który może wygrać kilka walk w federacji i zbliżyć się do pasa, albo to po prostu Jembiev popełnił fatalny błąd, wręcz błąd amatorski w ich walce, dlatego przegrał. Michał Domin będzie musiał mocno uważać w tej walce. Pojedynek ten o tyle jest ciekawy, że Domin walczy dość rzadko, w całym poprzednim roku stoczył tylko jeden pojedynek i ciężko mówić o tym, czy po dwóch zwycięstwach będzie w gazie. Stójka – po jego stronie. Parter – wszystko wskazuje na to, że Ramos będzie na ziemi niebezpieczny. Wyobrażam sobie to tak, że Domin na pięści i kopnięcia będzie rozdawał karty, a Ramos polował na jeden błąd i sprowadzenie. Jeśli się uda, może poddać, może na tyle „wyleżeć”, że wygra na punkty. Postawię w tej walce mimo wszystko na młodego Kolumbijczyka.

Typ: Isai Ramos – (1,90)

Marek Samociuk (5-4) vs Denis Górniak (5-1)

Denis Górniak może być następcą Kamila Walusia. Również spory facet, który musiał zbijać do kategorii ciężkiej, sympatyczny gość, który od KSW dostał olbrzymią szansę. Może wejść przebojowo do federacji, jako ten, który zgubił wiele kilogramów i chce walczyć o marzenia, a może się odbić od ściany, a tą ścianą będzie Samociuk. Oglądałem ostatnio Marka na żywo w Warszawie. Był ruchliwy, sporo kopał, bił ciosy proste i co najważniejsze – skutecznie rozbijał Łotysza, przy tym nie śpiesząc się ani trochę, łapiąc minuty w klatce. Górniak będzie szybszy, niż Jemeljanovs, również dużo kopie, ręce ma szybkie. Na ile rund może sobie pozwolić? Czy będzie tlen? Tego nie wiemy. Marek robi postępy, to jest zawodnik, który ma głowę z kamienia, wydolność również na wysokim poziomie. To może zaważyć. Chciałbym, żeby KSW zakontraktowało ciekawego prospekta do wagi ciężkiej, ale obstawiam, niestety, że nie będzie to Denis.

Typ: Marek Samociuk (1,60)

Bartłomiej Kopera (13-7) vs Dawid Śmiełowski (10-1)

Chyba żaden fan KSW nie powiedział wprost – brakowało mi Kopery w KSW. Po czterech porażkach rozstał się z organizacją, ale wraca i chce wreszcie wejść na zwycięskie tory. Wcale nie będzie łatwo, bo Śmiełowski podrażniony po porażce, idzie do kategorii lekkiej, gdzie planuje się rozgościć. Dawid wygrał z Patrykiem Kaczmarczykiem i wydawało się, że może wkrótce zmierzyć się o pas, a tu na jego drodze pojawił się Eskiev, który znokautował go w 1 rundzie. Po stronie Kopery będą zapasy, w parterze będzie czuł się lepiej, z kolei „Królik” będzie pewnie polował na wątrobę, kopał i pozostawał w ciągłym ruchu. Śmiełowski będzie miał bardzo dużą przewagę zasięgu, co musi w takich walkach wykorzystywać. Mam gdzieś z tyłu głowy to, że Kopera wreszcie wygra i utrze nosa, ale ciężko jest postawić na niego pieniądze, wobec tego, jak wyglądał w walkach z mocniejszymi rywalami, niż ci w Strife. Gdzieś po głowie chodzi mi taka myśl, że Kopera może to wygrać na punkty i to może być bolesne zderzenie Dawida z wagą lekką. To starcie jest dla mnie totalnie 50/50.

Typ: Dawid Śmiełowski (1,44)

Maciej Kazieczko (9-3) vs Welisson Dos Santos Paiva (10-4)

Miała być walka z Abdulkadirovem, na zastępstwo wskoczył Paiva. I mówiąc szczerze, jest to zastępstwo mocno przeciętne, żeby nie powiedzieć, że Kazieczko powinien tutaj jak mawiał trener Okniński – wjechać i rozjechać. Ciężko powiedzieć coś dobrego o Brazylijczyku. Jego walka z Kadimagomedovem skończyła się dość brutalnie. W 2022 roku w pierwszej rundzie znokautował go też Eskiev. Kazieczko będzie miał nad nim przewagę praktycznie w każdej płaszczyźnie, co moim zdaniem skończy się szybkim KO w rundzie pierwszej.

Typ: Maciej Kazieczko (1,35) 

Karolina Owczarz (5-3) vs Sandra Succar (4-1)

Z tą walką mam mały problem, bo jako jeden z nielicznych stawiałem, że Flore Hani pokona Succar i tak też się stało. Nie widzę u Libanki jakiegoś wielkiego talentu, chociaż pokonała Czyżewską, co wszystkich wprawiło w osłupienie. Karolina mówiąc szczerze denerwowałą mnie w swoich pojedynkach. Wywodzi się z pięściarstwa, a w pojedynkach nie boksowała, nie prezentowała w stójce niczego, co pozwalałoby jej wygrywać. Potem myślimy, no tak, ale lepsza jest w parterze, to Ada Kreft udusiła ją w 1 rundzie. Karolina jest w stanie wyciągnąć decyzję, jak w starciu z Baczyńską, czy Kucinić, takiej też walki się spodziewam, tylko jest tu zagwozdka, która z pań ową decyzję rozstrzygnie na swoją korzyść. Widzę to tak, że Succar częściej trafia w stójce, Karolina próbuje przenieść walkę na ziemię, ale Libanka wybrania to i tak walka toczy się pewnie, swoim wolnym tempem, do końca trzeciej rundy.

Typ: Sandra Succar (1,53)

Radosław Paczuski (5-2) vs Kacper Karski (8-4)

Kursy z pewnością nie pokazują tego, jaka to może być bliska walka. Kacper Karski nie jest zawodnikiem z pierwszej łapanki, co pokazał w starciu z Piotrem Strusem. Poległ z Bartoszem Fabińskim, ale w sobotę nie musi niczego udowadniać, wyjdzie z chłodną głową, po życiową szansę. Radosław Paczuski miał na widelcu tańczącego Michała Materlę, ale zlekceważył go na moment, opuścił ręce i przez to wychodzi do walki na KSW 96 po dwóch porażkach.

Paczuski będzie musiał uważać na parter Karskiego. Spodziewam się, że Kacper będzie unikał intensywnych wymian i bardziej skupiał się na dociskaniu do klatki i szansach w obaleniu i kontroli z góry. W stójce zawodnik Strife nigdy nie został znokautowany. Będzie się musiał napocić zawodnik z Uniqa, bo to nie będzie walka do jednej bramki. Ostatecznie myślę, że Radek wygra tę walkę na punkty, ale nie zdziwi mnie wcale zwycięstwo przez decyzję Kacpra Karskiego.

Typ: Radosław Paczuski (1,20)

Maria Silva (10-1) vs Ewelina Woźniak (8-2) 

Jestem pewien jednej rzeczy. Maria Silva wkrótce zasili szeregi UFC. Moim zdaniem jest to zawodniczka przewyższająca poziom KSW. Ewelina Woźniak z kolei ma szansę zostać damską twarzą federacji KSW (o ile już nią nie została, niezależnie od rozstrzygnięcia w Łodzi). Federacja potrzebuje nowej Ariane Lipski i patrząc na narodowość, Silva spokojnie mogłaby wejść w jej buty, ale na 100% swoje dalsze kroki skieruje za ocean. Czeka nas w sobotę bardzo ciekawa walka kobiet, czego nie mogliśmy powiedzieć chyba od czasu walki Lipski-Juarez. 

Maria Silva wygrała pierwsza walkę z Eweliną, przed nami drugi rozdział, gdzie typuję wygraną Brazylijki przez decyzję. Ewelina jest mocna w stójce, ale Silva jest mocna w każdej płaszczyźnie. Potrafi poddać duszeniem, dobrze rusza się w stójce i radzi sobie bardzo dobrze zapasach. Woźniak będzie szukała w tej walce „dymu”, ale pierwsza runda może studzić jej zapędy. Chciałbym, żeby wygrała Polka, jej marzenia to największa federacja świata, ale na KSW 96 przyjdzie jej się zderzyć z rywalką, której niestety na ten moment nie przeskoczy.

Typ: Maria Silva (1,52) 

Walka wieczoru: Paweł Pawlak (23-4-1) vs Damian Janikowski (10-5)

Paweł Pawlak nawet nie musi wychodzić w sobotę do walki, żebyśmy wiedzieli, jak ta walka w jego wykonaniu będzie wyglądała. Champion jest przewidywalny, ale kto mu broni, skoro jest piekielnie skuteczny, zwłaszcza w punktowaniu swoich rywali. Bije dużo ciosów prostych, rąbie frontami na korpus, cały czas pozostaje w ruchu, miękko poruszając się dookoła oktagonu. Pawlak świetnie czyta walkę i ma bardzo dobrą kondycję, która spokojnie starcza na 25 minut boju. Czy Damian Janikowski jest gotowy na taką walkę pod względem kondycyjnym? Są wątpliwości.

Nie wierzyłem, że „Damiano” może pokonać Romanowskiego, a sprawił mu taką krwawą rzeźnię, której długo nie zapomnimy. Janikowski jest aktualnie bezwzględnie w swoim prime. W dobrym momencie walczy o pas, chociaż mówiąc szczerze, ciągle mam takie wrażenie, że jednak zrobił ciut mało, by do takiej walki doszło. Zastanawiam się, jaką obierze taktykę. Rzucanie suplexami w stronę Pawlaka nie będzie dobrym pomysłem, bo jak wiemy, Pawlak im dłużej walczy, tym dla niego lepiej. A siły się przydadzą. Damian nie ma jakiegoś potężnego nokautującego ciosu. To świetny zapaśnik, który rozwinął się dobrze w MMA, ale wciąż ma mankamenty, które moim zdaniem powstrzymają go przed wejściem na szczyt w KSW. Pamiętam, jak zdemolował go Szymon Kołecki, jak poddał do Tom Breese. Pawlak nie ma takiego ciosu jak Kołecki, nie jest też wirtuozem poddań. To rutyniarz. Obstawiam tutaj dwa scenariusze – Pawlak kończy Janikowskiego w 5 rundzie, albo wygrywa pewnie na punkty. Skłaniałbym się ku tej drugiej opcji.

Typ: Paweł Pawlak (1,45)

Typy nieoczywiste:

Maria Silva – wygra decyzją – 3,00

Maciej Kazieczko – wygra w 1 rundzie – 3,00

Paczuski – Karski – pełen dystans – TAK – 2,70

Mega ryzykant:

Bartłomiej Kopera – przez decyzję – 6,00

Co na kupon?

 

źródło: Betclic.pl

Opublikuj komentarz